Historia

Nie jest to kolejne cukierkowe opowiadanie Dramione. Historia tutaj opisana nie należy do szczęśliwych, radosnych i wesołych. Nie opowiada o tęczy czy kwiatkach, a po deszczu wcale nie wychodzi słońce. Opowiada o dojrzewaniu, podejmowaniu trudnych decyzji i ludziach, których ręce były niejednokrotnie splamione krwią, a umysły zamglone przez otaczające ich zło. O ludziach, którzy każdego dnia walczyli o lepsze jutro... Bo może kto wie? Gdzieś tam, za parę lat czeka ich długie i szczęśliwe życie...

Zakon Feniksa traci jedyną przewagę nad Śmierciożercami.
Czarny Pan z każdym dniem rośnie w siłę, zbiera nowych sojuszników, podwija nowe tereny, podczas gdy Zakon nieustannie stoi w miejscu. Pochopnie podjęte decyzję mogą nieść za sobą wiele konsekwencji... Członkowie Feniksa staną przed trudnym wyborem. Zaufać Dumbledore'owi i narazić uczniów na niebezpieczeństwo, czy znaleźć inne rozwiązanie i ponieść ciężkie straty?
Okazuje się, że w szeregach Śmierciożerców nie wszyscy są jednak bezlitosnymi sługami Czarnego Pana. Zbuntowani młodzieńcy wyciągają pomocną dłoń w stronę Feniksów, ryzykując gniew Voldemorta.
Strach, niepewność, walka o lepsze jutro... To wszystko łączy ze sobą dwoję zupełnie innych ludzi. Zaczyna między nimi pojawiać się niechciane uczucie. Czy ich miłość przetrwa te ciężkie czasy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz